Wiąż jesteśmy pod wrażeniem poruszającego i ważnego spotkania z prof. Jackiem Leociakiem. Usłyszeliśmy historię dawnej Warszawy i jej pierwszych żydowskich mieszkańców sprzed kilku wieków.
Wiemy już też dlaczego Krochmalna i Nalewki to legendarne i symboliczne ulice i że na pocz. XX wieku w Warszawie było 600 synagog i domów modlitwy, a na ulicach – oprócz polskiego – słychać było jidisz, rosyjski i niemiecki.
„Podziemny Muranów’ autorstwa naszego gościa, to pierwsza publikacja o podziemnym świecie getta. W kwietniu 1943 r. jego powierzchnię zamieszkiwało 50 tyś. ludzi, ale z początkiem akcji likwidacyjnej rozpoczęto budowę bunkrów. Chowanie się było jedyną ochroną i nadzieją, a według prof. Leociaka dowodem sprawczości mieszkańców getta oraz formą buntu i oporu. Bunkry miały zapewniać wodę, zapas jedzenia i wentylację, ale planowane na 100 osób musiały potem pomieścić ich 200-300. Walki uliczne skończyły się po 3 dniach, potem cywile i powstańcy ukrywali się w podziemnych schronach, wypuszczając się na powierzchnię pod osłoną nocy. Życie getta głównie toczyło się pod ziemią.
Dowiedzieliśmy się, że powojenni mieszkańcy nowego Muranowa nie mieli świadomości historii getta i powstania, celowo o nim milczano. Profesor wspomniał, że sam zdał sobie z tego w pełni sprawę dopiero przed maturą. To 40. rocznica wybuchu powstania w getcie była przełomem i zaczęły pojawiać się fundamentalne historyczne teksty o tamtych wydarzeniach.
Nasz gość odniósł się także do teraźniejszości Muranowa, przyznając, że nie mówi jego mieszkańcom o kościach pod ziemią, nie chce przerażać i epatować cierpieniem. Protestuje przeciwko zredukowaniu Żydów jedynie do ofiar, bo mieszkali tu od 1000 lat, byli ważną częścią tkanki społecznej, ekonomicznej i kulturalnej. Integralna częścią polskiego pejzażu. Mamy o tym pamiętać, upamiętniać, ale nie traumatyzować.
Nasz gość opowiedział jak rozumie kategorię współobecności – jako zaproszenie dawnych mieszkańców Muranowa do tego współczesnego, otwartego, bezpiecznego, zielonego i tętniącego życiem. Zachęca do zrobienia miejsca dla Cieni, bo przecież są tu u siebie, do „posunięcia się ławce”, na której przysiądziemy podczas spaceru.
Kłaniamy się prof. Jackowi Leociakowi z wdzięcznością i szacunkiem za wspaniałe spotkanie oraz ogromną pracę odkrywania, gromadzenia i upowszechnia prawdy o Holokauście. Dziękujemy także licznie przybyłej publiczności za uważność, ciekawe pytania i liczne dowody uznania dla naszego gościa.
Biblioteka Centralna, ul. Kościuszki 17
25 kwietnia 2024 r.