Lipcowe spotkanie Koła Filozoficznego poświęcone było fascynującemu tematowi utopii i antyutopii, pojęć które od wieków prowokują do refleksji. Rozpoczęliśmy od zdefiniowania utopii jako dobrego miejsca, podkreślając jednocześnie jej potoczne rozumienie jako mrzonki czy fantazji o czymś pięknym i niemożliwym. Przypomnieliśmy sobie klasyczne wizje utopijne, które ukształtowały nasze rozumienie tego pojęcia. Platon w swoim „Państwie” przedstawił wizję idealnego kraju rządzonego przez filozofów-królów, gdzie harmonia i dobro stanowią wartości nadrzędne. Tomasz Morus w „Utopii” nakreślił obraz wyspy, na której ludność żyje w harmonii i równości, zaś Marks i Engels w swojej koncepcji społeczeństwa bez klas i wyzysku również zawarli utopijną wizję świata. Te przykłady pokazały, jak różnie na przestrzeni wieków wyobrażano sobie doskonałe społeczeństwo. Antyutopia często demaskuje ukryte zagrożenia wynikające z prób stworzenia idealnych systemów, wskazując na to, jak łatwo szlachetne intencje mogą prowadzić do opresji i utraty wolności. Szczególne miejsce w naszej dyskusji zajął Michel Foucault i jego koncepcja. Zgodnie z nim, żyjemy obecnie w swego rodzaju antyutopii, gdzie systemy mające nas dyscyplinować z zasady nas ograniczają. Jak zauważył Foucault, wydaje się, że nie jesteśmy w stanie uciec od zewnętrznej kontroli, która stała się wewnętrzną. Czy w świetle wszechobecnych mechanizmów kontroli, o których pisał Foucault, utopia jest wciąż realnym marzeniem, czy jedynie niemożliwą ucieczką? Te rozważania nasunęło kluczowe pytanie: utopia czy antyutopia – co lepsze? Utopia, jako „dobre miejsce”, jest uniwersalnym pragnieniem, choć pozostaje nierzeczywista. Jest zbliżaniem się do ideału i jest wizją jednego człowieka. Antyutopia natomiast, jest obrazem potencjalnych zagrożeń wynikających z dążenia do tej idealnej wizji bez uwzględnienia ludzkiej wolności i godności.
Kolejne spotkanie miłośników Koła Filozoficznego już we wrześniu!
Biblioteka Centralna, ul. Kościuszki 17
25 lipca 2025 r.