Podsumowanie

Krążek czasu

Współczesność coraz agresywniej podkrada nasz wolny czas. Można to albo zaakceptować, albo spróbować się temu przeciwstawić, szukając sposobu na wygospodarowanie dodatkowych chwil na robienie tego, co lubimy najbardziej. A, choć często o tym zapominamy, lubimy przecież odpoczywać, spędzać czas z najbliższymi i obcować z kulturą, która pozwala nam na nabranie dystansu do codziennej gonitwy. Gliwickie stowarzyszenie Od Deski Do Deski postanowiło wykorzystać jako pretekst do znalezienia wolnego, wspólnego czasu dla dziadków i wnuków proste narzędzia – gramofon i płyty winylowe. Okazało się, że pozwalają one na odnalezienie międzypokoleniowych powiązań oraz zainteresowań. Czarne płyty, na których zapisano wspaniałą muzykę, ale także utwory literackie skierowane do najmłodszych i nie tylko, mimo swojej archaiczności w dalszym ciągu fascynują i rozbudzają wyobraźnię. Przede wszystkim jednak ich słuchanie wymaga czasu. Ten właśnie czas był prezentem, który otrzymali uczestnicy cyklu spotkań Winylowe Pokolenia, odbywającego się w ramach projektu Dobrze To Brzmi.

Czy można odnaleźć wspólny mianownik dla sposobów myślenia współczesnych przedszkolaków i ich dziadków? Pokolenia te dzieli przepaść różnicy doświadczeń i postrzegania świata. Starsze generacje wychowane na książkach, klasycznych filmach i muzyce z płyt winylowych nie są w stanie do końca zrozumieć młodego umysłu, który rozwija się wraz z postępem nowoczesnych technologii. Współczesne dzieciaki, szybciej uczą się obsługiwać smartfon niż nocnik. Ich zmysły stają się tarczami, które codziennie przyjmować muszą ostrzał w postaci obrazów, dźwięków, smaków, zapachów i innych wrażeń. Dostarcza ich każda codzienna czynność, ale przede wszystkim wszechobecne media. Wydawać by się mogło, że w takich warunkach znalezienie wspólnego obiektu zainteresowań dla przedszkolaków i ich dziadków graniczy z cudem. Nic bardziej mylnego! Płyta winylowa doskonale spełnia to zadanie.

Projekt Dobrze To Brzmi skierowany był właśnie do dziadków oraz ich wnuków. Dzięki dofinansowaniu ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich udało się kupić odpowiedni sprzęt do odtwarzania płyt analogowych. Materiału dźwiękowego dostarczyła zasobna w winyle Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach. Wsparcie promocyjne nadeszło ze strony Gliwickiego Centrum Organizacji Pozarządowych, a uczestnicy spotykali się w gościnnych murach Przedszkola Miejskiego z Oddziałami Integracyjnymi nr 21. Jak przy każdym nowym pomyśle istniało spore ryzyko „klapy”. Okazało się jednak, że płyta winylowa ma magiczną moc przyciągania i skupiania uwagi niezależnie od wieku. Dziadkowie dzięki niej mogą wybrać się w sentymentalną podróż. Przypominają sobie nagrania, które towarzyszyły ich młodości, a także bajki, odtwarzane dawniej na domowych unitrowskich „Danielach” i „Arturach” swoim dzieciom. Przedszkolaki natomiast są zafascynowane gramofonem jako dziwaczną maszyną do odtwarzania dźwięku. Poznają także klasyczne utwory dla dzieci nagrane przez fantastycznych polskich muzyków, aktorów i lektorów.

Cykl Winylowe Pokolenia składał się z sześciu spotkań, które odbywały się od maja do października 2019 roku. Każde z nich miało swój temat przewodni i program. Organizatorzy zadbali także o dodatkowe atrakcje w postaci elementów warsztatowych i konkursów nawiązujących do poruszanego w czasie spotkania wątku. Na początku dzieci wraz z dziadkami wysłuchały fragmentów kilku klasycznych polskich bajek. Specyfika słuchania płyt winylowych wymaga skupienia uwagi jedynie na dźwięku, co najmniej przez dwadzieścia minut. Tyle trwa odsłuch jednej strony płyty długogrającej. Wydawać by się mogło, że dla cztero-,  pięcio- czy sześciolatków może to być zbyt długi czas i, że nie wytrzymają one do końca. Jednak „Pchła Szachrajka”, „Tomcio Paluch” czy „Złota Kaczka” to utwory, które fantastycznie zniosły próbę czasu i mimo swojego wieku i specyficznej formy nadal bawią najmłodszych. Sukces pierwszego spotkania pokazał, że warto kontynuować ten kierunek. Podczas drugiej edycji Winylowych Pokoleń uczestnicy wyżyli się artystycznie. Dziadkowie wraz ze swoimi wnukami otrzymali za zadanie stworzenie okładki płyty, która odtwarzana była w tle. Dzięki temu powstały piękne kolorowe prace, a przedstawiciele starszego i młodszego pokolenia mieli okazję do wspólnego, twórczego działania. Na kolejnym spotkaniu zaprezentowane zostały „Piosenki dla dzieci i rodziców” Marka Grechuty. Ten wspaniały artysta, którego cechowało ogromne poczucie humoru i miłość do dzieci, stworzył płytę idealną do wspólnego słuchania przez przedstawicieli różnych pokoleń. Treść zawartych na niej piosenek można odczytywać wielopłaszczyznowo. Zawierają one inspiracje do dziecięcych zabaw, ale także uniwersalne wartości, które mogą, a nawet powinny stać się łącznikiem pomiędzy dziadkami i ich wnukami. Kolejnym podjętym przez twórców projektu tematem był czas. Jako materiał dźwiękowy wykorzystane zostały „Piosenki Pana Tik-Taka” pochodzące z popularnego programu telewizyjnego emitowanego w latach 80. i 90. Reakcje uczestników pokazały, że te przebojowe utwory nie straciły niczego ze swoich walorów. Przy okazji dziadkowie razem z wnuczętami tworzyli zegary, których tarczę stanowiły płyty winylowe – bardzo wdzięczny materiał do wykorzystania w pracach plastycznych. Udało się zatem połączyć naukę odczytywania godziny z zabawą jak na dziecięcej dyskotece. Podczas przedostatniego spotkania uczestnicy mieli okazję zastanowić się chwilę nad samą muzyką  i narzędziami potrzebnymi do jej tworzenia. Po krótkiej pogawędce o rodzajach instrumentów, przy dźwiękach „Hebanowej Baśni” – słuchowiska jazzowego dla najmłodszych, powstały wspaniałe grzechotki, tamburyny i bębenki z materiałów wtórnych. Po raz kolejny udało się udowodnić, że nie ma nic wspanialszego niż wspólne, międzypokoleniowe tworzenie. Podczas finałowego spotkania uczestnicy połączyli się w orkiestrę, która przy wykorzystaniu bum-bum-rurek zagrała popularne dziecięce melodie. Reakcje młodszych i starszych muzyków pokazały, że potrzebny był im taki rodzaj zaangażowania. Warto dodać, że spotkania cieszyły przez cały czas trwania projektu niesłabnąca, wysoką frekwencją. Uczestnicy odnaleźli zatem w przedsięwzięciu stowarzyszenia Od Deski Do Deski swój wolny czas. Na zakończenie odbyła się wspólna wycieczka uczestników do Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Dla dziadków był to powrót wspomnieniami do minionych dekad zilustrowanych audiowizualnie w formie multimedialnej ekspozycji. Dzieci natomiast miały okazję poznać wykonawców, których słuchali rodzice ich rodziców, a także zobaczyć i dotknąć scenicznych rekwizytów i kostiumów idoli z ich mlodości. Najważniejszym elementem wycieczki było jednak wspólne nagranie słuchowiska „Ryby, żaby i raki” na podstawie wiersza Jana Brzechwy w profesjonalnym studiu znajdującym się przy opolskim amfiteatrze. Dźwiękowa pamiątka z pewnością jeszcze nie raz odświeży uczestnikom wspomnienia o czasie spędzonym wspólnie przy gramofonie i płytach winylowych.

Jak każde przedsięwzięcie także Winylowe Pokolenia dobiegły końca. Czy jednak zostawiły coś po sobie? Wygląda na to, że tak, ponieważ uczestnicy deklarują, że starają się poświęcać sobie więcej czasu w domu. Tak naprawdę nie jest istotne, czy pretekstem do jego spędzenia jest płyta winylowa, książka, czy zwykła zabawa. Pamiętajmy, jeśli sami nie znajdziemy chwili dla siebie i dla naszych najbliższych, to raczej trudno przewidywać, że ktoś z własnej woli nam ją podaruje. Bardzo cieszy fakt, że przy okazji tego projektu udało się także odkurzyć kilka starych tytułów zaklętych w czarnych krążkach. Gramofony wracają do łask i są coraz tańsze, warto więc zastanowić się nad powrotem do tej formy odtwarzania muzyki i innych nagrań w domu. W ten sposób nabędziemy nie tylko sprzęt i płyty. Kupimy przede wszystkim wolny, podzielony na dwudziestominutowe fragmenty czas, który będziemy mogli spędzić wspólnie z naszymi najbliższymi.