Spośród dostarczonych nam limeryków, wybraliśmy trzy osoby, które otrzymają główną nagrodę, oraz pięć wyróżnień. Zwycięzcom serdecznie gratulujemy i dziękujemy wszystkim za udział.
I miejsce
Rafał Orłowski
Syzyf
Król Syzyf z Koryntu, ogromny gaduła,
wypaplał na mieście z kim Zeus wciąż hula.
Chyba ciut przesadził,
gdy sekrety zdradził –
więc zamiast ambrozji… od dzisiaj jest kula.
II miejsce
Andrzej Lim
Prometeusz
Raz Prometeusz na skale narzekał:
– Na co mi było doskonalić człowieka?
Przez te leniwe nieroby
Mam teraz ubytki wątroby
Biadał, gdy sęp na kolejny kęs czekał.
III miejsce
Mirella Domaradzka
Orfeusz i Eurydyka
Piękna jak sen Eurydyka
W podziemiach Hadesu raz znika
Orfeusz próbował
Lecz nie uratował
Została mu jeno muzyka.
Wyróżnienia (w kolejności alfabetycznej):
Tomasz Adamus
Ech, Tezeuszu…
Krąży historia po wyspie Krecie
O kłębku nici i o kobiecie.
Ma koniec szkaradny:
Od wiernej Ariadny
Odpływa heros… i po facecie.
Artur Kozłowski
Z chmury
Manitou esemesa na prerii
czytał z dymnych sygnałów serii.
W esemesie zaś stało:
„Transport skalpów. Niemało.
Jakiś Custer i pułk kawalerii”.
Natalia Ruta
Podarunek
Edyp w Tebach przez targ szedł przelotem:
– Kupię kwiaty, dla żony je splotę.
– Mam tu różę, bukwicę…
Czyżby dar na rocznicę?
– Gdzieżby znowu, dzień matki w sobotę!
Edyta Witczak
Limeryk niezgodny
Mściwa Eris, bogini niezgody,
Jabłkiem złotym króla zmąciła gody.
Afrodyty próżnej gest hojny
Doprowadził do długiej wojny.
Nie takiej Parys oczekiwał nagrody.
Janusz Wojtyła
Ikar z góry przyglądał się Krecie,
Kiedy dziurę zobaczył w skarpecie.
Zapatrzony w tę dziurę
Wzbił gwałtownie się w górę,
Wpadł w korkociąg, a dalej już wiecie…