Czym jest zło i dlaczego istnieje? Na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć wspólnie z zaproszonymi gośćmi podczas styczniowej dyskusji Koła Filozoficznego. Pretekstem do rozmowy będzie 80. rocznica wyzwolenia KL Auschwitz, przypadająca 27 stycznia.
Naszą rozmowę rozpoczniemy od nawiązania do jednego z najwybitniejszych dzieł XX wieku: „Korzeni totalitaryzmu” Hannah Arendt. Utwór wydany sześć lat po zakończeniu II wojny światowej podejmuje kwestie antysemityzmu, imperializmu i totalitaryzmu. Autorka unika prostych wyjaśnień, skupia się na szerokim, wieloaspektowym ujęciu tematu zła, dodajmy zła rozumianego także jako obojętność wobec tragedii ofiar. Swoje spojrzenie na temat zła, jego korzeni, istoty i banalności przedstawi filozofka Dagmara Kwitek.
Znakomitym uzupełnieniem tej perspektywy będzie komentarz drugiego zaproszonego gościa: historyka Seweryna Botora. Wspólnie pochylimy się nad kwestią winy, kary i sprawiedliwości w kontekście procesów norymberskich.
Do dziś porusza nas świadomość jak wielu zbrodniarzy hitlerowskich uniknęło kary za swoje czyny. Procesy norymberskie dawały nadzieję na osądzenie oprawców z II wojny światowej. Zbrodniarze sądzeni byli w kilku kategoriach: zbrodni przeciwko pokojowi, podżegania i przygotowania do wojny, zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości. Wśród sędziów i oskarżycieli znaleźli się m. in. reprezentanci Wielkiej Brytanii, Francji czy Stanów Zjednoczonych. W ciągu 220 dni wysłuchano zeznań 240 świadków, przedstawiono 5 tysięcy dowodów, a sam protokół to 16 tysięcy stron maszynopisu.
Czy jednak da się w pełni mówić o sprawiedliwości w kontekście krzywdy wyrządzonej tak wielu ofiarom? Zdaniem historyków i badaczy celem procesów norymberskich nie było uzyskanie pełnej sprawiedliwości (czy to w ogóle możliwe?). Ważne było także potwierdzenie faktu zaistnienia zbrodni hitlerowskich, uznanie ich bezwzględnej szkodliwości i edukacja. Czy to wystarczy, by rozliczyć przeszłość?
Zachęcamy do refleksji i do dyskusji.